NIE PIERWSZY RAZ PIJANY KIEROWAŁ AUTEM, WPADŁ Z MARIHUANĄ
W ręce policjantów wpadł 35 – letni kierowca renault. Mężczyzna miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w pojeździe, którym jechał z 28-letnią pasażerką, mundurowi znaleźli lufkę z zawartością marihuany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, tym samym naraził się na surowszą karę.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 1.00 w nocy. Policjanci z Sezonowej Komórki Policji ds. Prewencji na wodach i terenach przywodnych w miejscowości Dąbrowa gm. Ludwin zauważyli pojazd marki Renault. Postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej. Kierujący nie zatrzymał się. Nie reagował na sygnały wydawane przez policjantów do zatrzymania. Następnie zatrzymał się na poboczu drogi i zaczął uciekać pieszą. Po chwili był już w rękach policjantów.
Okazał się nim 35 – letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna podróżował z 28 – letnią pasażerką. Policjanci sprawdzili stan ich trzeźwości. Kierujący miał ponad 1,30 promila alkoholu w organizmie, a jego kompanka podróży 0,60 promila alkoholu. W pojeździe którym jechali policjanci znaleźli lufkę z zawartością marihuany. Ponadto okazało się, że 35 – latek kierował pojazdem pomimo, że był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty dot. kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Działał w warunkach recydywy, skazany był już przez sąd za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Ponadto usłyszał zarzut posiadania marihuany.